INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY INTERNETOWY POLSKI SŁOWNIK BIOGRAFICZNY
iPSB
  wyszukiwanie zaawansowane
 
  wyszukiwanie proste
 
Biogram Postaci z tego okresu
 Leon Sapieha      "Portret Leona Sapiehy" Henryka Rodakowskiego.
Biogram został opublikowany w 1994 r. w XXXV tomie Polskiego Słownika Biograficznego.
 
 
 
Spis treści:
 
 
 
 
 

Sapieha Leon (1803–1878), pionier pracy organicznej w Galicji, marszałek Sejmu Krajowego. Ur. 18 IX w Warszawie, był synem Aleksandra (zob.) i Anny Jadwigi z Zamoyskich (zob. Sapieżyna Anna), bratem Anny Czartoryskiej (zob.).

Dzieciństwo S. spędził z matką i siostrą w Paryżu. Przywieziony do kraju w r. 1811, w zimie 1812/13 był ewakuowany z Warszawy do Krakowa, następnych kilka lat przebywał na Wołyniu, głównie na dworze babki Teofili Sapieżyny (zob.) w Teofilpolu. Domowe wychowanie otrzymał staranne wg planów zajęć przygotowanych przez matkę. Oddany jesienią 1819 do ostatniej klasy Liceum w Warszawie, okazał się drugim uczniem. W r.n., po zdaniu matury, wyjechał pod opieką guwernera do Paryża. «Zapisany tam byłem – wspominał – jako uczeń do szkoły prawa i z tego przedmiotu zdawałem egzamina». Uczęszczał ponadto na wykłady chemii, ekonomii politycznej i historii. W r. 1823 udał się do Edynburga na dalsze studia, które musiał jednakże przerwać i wracać do kraju dla zajęcia się interesami matki. W r. 1824 deputacja Senatu Król. Pol. do rozpoznawania przyznawania tytułów honorowych potwierdziła S-że tytuł księcia. Cały ten rok spędził w Teofilpolu, odwiedził również Odessę i Krym. W styczniu 1825 na kontraktach w Kijowie otarł się o spiskujących członków Tow. Patriotycznego. W maju t.r. podjął pracę w Komisji Rządowej Przychodów i Skarbu w Warszawie, pod bezpośrednim kierownictwem Ksawerego Lubeckiego. W kwietniu zaręczył się z cioteczną siostrą Jadwigą Zamoyską (zob. Jadwiga Sapieżyna). Ślub odwleczony o miesiąc z powodu choroby, odbył się kameralnie, w czasie adwentu, 19 XII w Puławach.

S. przydzielony do Wydz. Górnictwa Krajowego na stanowisko radcy górniczego, u boku Piotra Michałowskiego, lustrował wraz z nim w r. 1826 budujące się wielkie piece i fryszerki w Zagłębiu Staropolskim. Nadal dla załatwiania interesów matki jeździł na Wołyń, negocjował także sprzedaż dóbr szydłowieckich. W listopadzie 1827 Lubecki zabrał go ze sobą do Petersburga, gdzie S. bawił wraz z ministrem do lutego 1828, łaskawie przyjmowany na dworze i uhonorowany (6 XII t. r.) tytułem szambelana. W dn. 21 i 24 XII był świadkiem dwóch słynnych improwizacji Adama Mickiewicza. Lata 1828–9 spędził przeważnie w Suchedniowie lub Białogonie, nadzorując tamtejsze fabryki. Znalazł się na koronacji warszawskiej Mikołaja I (24 V 1829), pełniąc na salach zamkowych służbę szambelana. Powtórnie bawił w Petersburgu wraz z Lubeckim od końca grudnia 1829 do maja 1830. Zwiedzał tym razem stołeczne fabryki, arsenał, instalacje portowe, ale brał też udział «w kadrylu cesarzowej» na balu u Wołkońskich, w stroju Peruwiańczyka.

W maju 1830 S. asystował sesji sejmowej w Warszawie, po czym udał się do Paryża, gdzie przebywała już żona z dziećmi. Był tu świadkiem rewolucji lipcowej. Sierpień spędził nad morzem w Dieppe, wybrał się na parę miesięcy do Anglii dla zwiedzenia tamtejszych fabryk, przejechał się dopiero co uruchomioną koleją żelazną Liverpool–Manchester. Był już z powrotem w Paryżu, gdy zaskoczyła go wieść o nocy listopadowej. Parokrotnie rozmawiał z ministrem H. Sébastianim, który zdawał się pochwalać polski ruch narodowy. Na własną rękę udał się S. do Londynu, dotarł do brytyjskich ministrów: Ch. Greya i H. Palmerstona, wizytował zarówno francuskiego ambasadora C. M. Talleyranda, jak i rosyjskiego K. Lievena, ułatwił wysłannikowi Rządu Narodowego (RN) Aleksandrowi Wielopolskiemu kontakt z Palmerstonem. W połowie stycznia 1831 wrócił do Paryża przekonany, że mocarstwa zachodnie Polsce nie dopomogą. Załatwiał w Paryżu niektóre zlecenia RN. Szwagier Adam Jerzy Czartoryski (zob.) zachęcał go do pozostania za granicą, S. jednak postanowił dzielić dobry i zły los z rodakami i rodziną.

S. wyjechał z Paryża 22 III pozostawiając żonę w poważnym stanie. Nie bez trudności, za fałszywym paszportem, dotarł 20 IV do Warszawy. Dn. 1 V S. przeznaczony został na adiutanta polowego naczelnego wodza w stopniu podporucznika 2. p. ułanów, 3 V otrzymał przydział do sztabu grupy gen. Wojciecha Chrzanowskiego. Brał udział w bitwie pod Lubartowem (10 V) i został kontuzjowany. Dotarł z całą grupą do Zamościa (12 V), lecz wkrótce otrzymał rozkaz powrotu do Warszawy. Dn. 25 V dostał Krzyż Złoty Virtuti Militari. Do stolicy przybył 9 VI, a już 14 VI przydzielony został do sztabu gen. Antoniego Jankowskiego, dowodzącego wyprawą przeciwko gen. T. Rüdigerowi. W grupie gen. Karola Turny uczestniczył 19 VI w bitwie pod Budziskami. Dn. 11 VIII awansował na stopień porucznika, 5 IX przeniesiony został do sztabu gen. Józefa Bema, dowódcy artylerii. Wziął udział w walkach w obronie Warszawy (6–7 IX), a po kapitulacji udał się z całą armią do Modlina i tutaj 17 IX mianowany został kapitanem 1. kl. w dyrekcji artylerii. Dn. 3 X w Świedziebni otrzymał żądaną dymisję i przed wejściem do Prus armii polskiej, na własną rękę, przekroczył granicę pruską.

W połowie listopada S. spotkał się we Wrocławiu z żoną, która wracała z Paryża. Wbrew sugestiom matki, odrzucił myśl starania się o amnestię. Za poparciem wuja Konstantego Adama Czartoryskiego (zob.) uzyskał z Wiednia – jak pisze we Wspomnieniach – «paszport gabinetowy, podpisany przez samego księcia Metternicha dla mnie, rodziny i sług na czas nieograniczony». Zimę 1831/2 spędził w Krakowie. W zamian za pensję wypłacaną żonie uzyskał od teścia (1832) dzierżawę wsi Piskorowice w obwodzie przemyskim, przynależnej do ordynacji Zamojskiej. Tymczasem matka stopniowo wydostawała kapitały z nie objętych sekwestrem dóbr w zaborze rosyjskim. Z funduszów tych nabył S. w obwodzie przemyskim Żurawicę Ruską i Lacką z 3 folwarkami (1834) i Krasiczyn z 5 folwarkami (1835) oraz (z posagu żony) Stare Sioło i Zapałów z 5 folwarkami. Postanowieniem Rady Administracyjnej Król. Pol. z dn. 10 VII 1835 jako zbiegły za granicę uznany został za nie korzystającego z udzielonej amnestii z równoczesną konfiskatą wszystkich majątków. Na podstawie dojścia do własności ziemskich w Galicji, w r. 1836 uzyskał na Sejmie stanowym indygenat galicyjski, a wkrótce też tytularną godność «wielkiego strażnika sreber koronnych» (Oberstlandsilberkämmerer). Na imię matki nabył na galicyjskim Podolu Jezierzany, Łanowce i Bilcze, którymi też administrował. Do późniejszych nabytków należał dworek przy ul. Szerokiej (później Kopernika) we Lwowie, przebudowany w l. pięćdziesiątych na pałacyk, a także dobra Rawa Ruska (1874). Stałą rezydencję miał S. w zamku w Krasiczynie, dojeżdżał stąd do Freiwaldau (Frývaldov), gdzie przebywała dla kuracji dzieci jego żona. W Krasiczynie uprawiał rzepak, powiększył hodowlę owiec, założył tkalnię płótna oraz blich, do którego sprowadził techników z Lombardii – nie miał jednak z nich wielkiej pociechy. Rozbudował gorzelnię, rugował z karczem żydowskich arendarzy, przeświadczony, że wyzyskują ludność wiejską. Dla wsi pogrążonej w nędzy urządził w Krasiczynie kasę pożyczkową. Bez powodzenia zachęcał chłopów do przejścia na czynsze.

W l. czterdziestych włączył się S. w działalność Sejmów stanowych wznawiając i doprowadzając do realizacji ich inicjatywy, podejmowane daremnie w poprzednich dziesięcioleciach. Miał istotny udział w ufundowaniu Tow. Kredytowego Ziemskiego (1841), Galicyjskiej Kasy Oszczędności (1844) i Galicyjskiego Tow. Gospodarskiego (GTG, 1845). Stanął na czele tych trzech instytucji angażując w nie własny trud i środki finansowe; od r. 1842 coraz więcej czasu spędzał we Lwowie. W r. 1839 zgłosił na Sejmie wniosek o budowę kolei żelaznej, która zostałaby poprowadzona wzdłuż Galicji, aż do połączenia z wykończoną właśnie Koleją Północną (Nordbahn) i z Wiedniem. Obrany w r. 1840 przewodniczącym sejmowej «komisji kolejowej» objechał w n.r. Europę dla poznania budowy i funkcjonowania kolei w Niemczech, Belgii i Francji. W Wiedniu podjął rozmowy z potentatem giełdy S. Rotszyldem; z zabiegów tych zdawał sprawę na Sejmie w r. 1842. Na razie, wobec sprzeciwu rządu, pozostały one bezowocne.

W Paryżu w r. 1841 S. gościł u ks. Adama Czartoryskiego. Utrzymywał z nim stosunki rodzinne oraz finansowe, jako że administrował dobrami Czartoryskich (Sieniawa) i Władysława Zamoyskiego (Cewków). Dyskretnie informował Hotel Lambert o galicyjskich pracach organicznych, lecz politycznie się nie angażował; krytycznie też odnosił się do «królewskości» swego szwagra.

W najważniejszej dla kraju sprawie zlikwidowania stosunków poddańczych S. zabrał głos na sesji r. 1843 stając w obronie wniosku Tadeusza Wasilewskiego; w r. 1844 opowiadał się za natychmiastowym obiorem komisji włościańskiej. W r. 1845 działał jako «komisarz cesarski» i wszedł w skład wymienionej komisji; wystąpił też z projektem zaciągnięcia przez kraj pożyczki na roboty publiczne dla zaradzenia rosnącej nędzy wsi. I ten projekt nie został zrealizowany.

Wybuch powstania 1846 r. zastał S-ę we Lwowie, policja podejrzewała go, lecz współudziału w spisku nie zdołała się dopatrzyć. «Rabacja» nie dosięgła obwodu przemyskiego, gdzie leżały jego majątki. Bez skutku zwracał się S. w kwietniu 1846 do Gubernium o przyznanie dworom asystencji wojskowej przeciw chłopom. W listopadzie 1847 uczestniczył w «ankiecie» zwołanej przez nowego gubernatora F. Stadiona dla poznania ziemiańskich dezyderatów. W styczniu 1848 przewodniczył dorocznemu zjazdowi GTG, na którym dyskutowano nad oczynszowaniem chłopów.

Dn. 18 III 1848 S. naradzał się we Lwowie z innymi ziemianami, jakie zająć stanowisko wobec rewolucji wiedeńskiej. Uprzedzili ich demokraci; S. włączył się do delegacji, która 19 III udała się do Stadiona z podpisywanym masowo adresem. W dwa dni potem znalazł się w samozwańczym komitecie, który obradował w Ratuszu nad urządzeniem gwardii narodowej; załatwił przy sposobności uwolnienie więźniów politycznych. Odmówił jednak przewodniczenia deputacji, która udawała się z adresem do Wiednia. Uważał, że Galicja winna pozostać «pod domem austriackim» i zabiegać o status «oddzielnego królestwa, jak Węgry». Bał się zwłaszcza, «abyśmy dziś nie porywali się na niepodległość niepodobną». Miał nadzieję, że Sejm stanowy przejmie kierunek ruchu z rąk «klubów ulicznych». Wziął więc udział 5 IV w zwołanym przez Stadiona zebraniu członków Sejmu i zgodził się pojechać do Wiednia wraz z Maurycym Kraińskim dla skontaktowania się z przedstawicielami Stanów austriackich. Wysłańcy przed wyjazdem zadeklarowali na piśmie, że nie zamierzają odstąpić od podpisanego przez siebie lwowskiego adresu. Chłodno przyjęci w Wiedniu przez przybyłą tam wcześniej delegację ogólno-galicyjską, uznali 15 IV swą misję za bezcelową.

W połowie maja S. wybrał się do Pragi, wioząc list polecający Antoniego Zygmunta Helcla do F. Palackiego. W Pradze spotkał się z Antonim Walewskim, wysłannikiem Hotelu Lambert. Wrócił na krótko do Lwowa, ale w końcu maja przybył do Pragi ponownie na zjazd słowiański. Zapisał się do sekcji polsko-ruskiej, podając się za Rusina. Od pierwszej chwili rewolucji twierdził, że Polacy w Galicji wschodniej potrzebować będą poparcia Rusinów, a zatem winni poprzeć ich postulaty językowe. W tym duchu działał na zjeździe w prezydium swej sekcji i przyczynił się do podpisania wstępnego porozumienia polsko-ruskiego z 7 VI. Po wybuchu walk ulicznych w Pradze wyjechał do Schandau pozostawiając Palackiemu oświadczenie, że gotów jest nadal uczestniczyć w zjeździe, jeżeli wznowi on obrady. W czasie wyborów do sejmu wiedeńskiego postawiono kandydaturę S-y z okręgu Lubaczów, ale zwyciężył Franciszek Smolka. Po powrocie do Lwowa odmówił S. udziału w tzw. Beiracie, natomiast wszedł z wyborów do krótkotrwałego «Wydziału» m. Lwowa jako jego drugi wiceprezes. Zaciągnął się w randze porucznika do gwardii narodowej (następnie awansowany na kapitana), pełnił w niej funkcję wartowniczą, zabiegał o sprowadzenie dla niej broni zza granicy. Działalność Rady Narodowej oceniał zrazu krytycznie; jednak dn. 8 VIII uczestniczył w deputacji do metropolity Michała Lewickiego w Uniowie – ta próba porozumienia z Rusinami nie dała wyniku. Formalnie kooptowany do Rady Narodowej 10 VIII, S. objął przewodnictwo wydzialu spraw krajowych, w którym m. in. dyskutowano nad sposobem odszkodowania dla właścicieli ziemskich za utraconą pańszczyznę. Należał w Radzie do prawego skrzydła. W czasie rozruchu lwowskiego 1–2 XI bezskutecznie usiłował wpłynąć na gen. W. Hammersteina o zaniechanie represji. Zdegustowany do poczynań demokracji, omalże z ulgą powitał ogłoszenie stanu oblężenia w Galicji. W czerwcu 1849, gdy do Galicji wkroczyły wojska rosyjskie idące na poskromienie Węgrów, S. wziął paszport do W. Brytanii i opuścił kraj na kilka miesięcy, nie chcąc narazić się na zemstę cara Mikołaja za udział w powstaniu listopadowym.

W następnych latach zwycięskiej reakcji trzymał się S. postawy lojalistycznej. W r. 1851 podpisał adres do cesarza z wyszczególnieniem «najpilniejszych postulatów krajowych w zakresie spraw ekonomicznych, szkolnych itd.» (B. Łoziński). Skupił się znów na pracach organicznych. Eksperymentował w Krasiczynie z wyrobem maszyn rolniczych, zabiegał o utworzenie Tow. Przemysłu Lnianego i Konopnego, interesował się żeglugą parową na Wiśle i spławem zboża na Sanie. Założył w Krasiczynie bibliotekę. Częściowo spłonęła ona w czasie pożaru zamku 3 V 1852. Przeznaczył wówczas znaczne sumy na zakup książek. Zamek odbudowano w r. 1860, ale nie wszystko przywrócono do poprzedniego wyglądu. Walnie przyczynił się, wraz z członkami rodziny, do ufundowania pod patronatem GTG szkoły rolniczej w Dublanach (1855). Gdy rząd wiedeński zagrożony bankructwem przystąpił w r. 1856 do wyprzedaży kolei państwowych, S. utworzył konsorcjum z kilkunastu galicyjskich wielkich panów i podjął starania o koncesję na wykończenie linii Kraków–Lwów. Uzyskawszy koncesję po dwu latach zabiegów, stanął na czele tej spółki akcyjnej, jednakże z obowiązkiem oddania większości akcji kapitałowi wiedeńskiemu. Nie przewidział, że firma ta, administrowana przez Niemców, eksploatować będzie kolej «Karola Ludwika» ze szkodą gospodarki krajowej. W r. 1862 zmontował S. następną spółkę akcyjną, tym razem z udziałem kapitału angielskiego, dla budowy kolei Lwów–Czerniowce; objął i tu prezesurę rady nadzorczej. W r. 1866 nakłonił spółkę «Karola Ludwika» do zbudowania kolejnego odcinka Lwów–Brody. W przedsięwzięciach tych zaangażował znaczną część ruchomych kapitałów, odziedziczonych po śmierci matki. Od r. 1856 urzędował przeważnie w Wiedniu; kilka lat piastował tamże prezesurę Banku Anglo-Austriackiego. Administrację dóbr przekazał synowi Adamowi.

W styczniu 1860 w czasie pobytu w Paryżu S. zacieśnił kontakt z «Biurem» Hotelu Lambert. W połowie t.r. miał jakiś udział w poufnej negocjacji mającej na celu dyplomatyczne zbliżenie Austrii i Francji, do czego zresztą nie doszło. Na Nowy Rok 1861 był w Wiedniu wraz z delegacją adresową galicyjską. W pierwszych wyborach w marcu t. r. obrany został do Sejmu Krajowego aż w 5 okręgach kurii większej własności; przyjął wtedy mandat krakowski. Mianowany przez cesarza marszałkiem krajowym, przewodniczył w kwietniu pierwszej sesji sejmowej, następnie zasiadł w Wiedniu jako dziedziczny członek Izby Panów. W styczniu 1863 otwierał drugą sesję Sejmu we Lwowie, lecz gdy wybuchło powstanie w Królestwie, sam sugerował rządowi, ażeby sesję odroczył i nie dopuścił do patriotycznych demonstracji (był w nie zaangażowany jego syn Adam). Od lutego do lipca t. r. bawił S. w Wiedniu informując regularnie, w sposób trzeźwy i kompetentny Władysława Czartoryskiego o stanowisku rządu austriackiego wobec sprawy polskiej. Przez pośredników porozumiewał się z Leopoldem Kronenbergiem co do zgromadzenia funduszów na powstanie. Latem przyjechał do Lwowa w związku z aresztowaniem syna, ale we wrześniu powrócił na wiedeński posterunek obserwacyjny. Na opłacenie pożyczki narodowej oddał m. in. akcje amerykańskich kolei żelaznych wartości giełdowej 47 826 fr.

Po ucieczce syna z więzienia S. wyjechał latem 1864 dla spotkania się z nim w Paryżu; nie od razu nakłonił go do wycofania się z polityki i starań o amnestię. Wraz z dojściem do władzy R. Belcrediego stanął znowu na czele Sejmu w jesieni 1865; prezydował w czamarze, z laską w ręku. Zdobył sobie szacunek także nieufnie nastrojonych posłów chłopskich. Organizował stopniowo Wydz. Krajowy, dobierając na ogół trafnie bliższych współpracowników. W nowych agendach autonomicznych zatrudnił wielu niedawnych powstańców, nie zawsze kompetentnych. Wglądał w przejmowane z rąk rządowych szpitalnictwo, szkolnictwo, sieć dróg lokalnych. Dn. 9 IV 1866 przedłożył cesarzowi adres Sejmu, domagający się m. in. przyznania Galicji «kanclerza-krajowca». W walce toczącej się o ustrój państwa sympatyzował z federalistami, przewidywał fatalne dla monarchii następstwa dualizmu. Odnowił w r. 1865 współpracę z W. Czartoryskim, popierał «Correspondance du Nord-Est», agencję prasową Hotelu Lambert. W r. 1867 znalazł się w świcie Franciszka Józefa w czasie jego wizyty w Paryżu. Dwukrotnie rozmawiał wtedy z Napoleonem III o położeniu Galicji; liczył, że porozumienie francusko-austriackie przyczyni się do utwierdzenia autonomii zaboru austriackiego. Uznawał nadal potrzebę dojścia do porozumienia z Rusinami, zapobieżenia podziałowi Galicji, wzmocnienia unii kościelnej przeciw moskalofilom. Sympatyzował zatem z wnioskiem wicemarszałka Sejmu, Ukraińca Juliana Ławrowskiego (1869), przewidującym ustępstwa dla Rusinów w sprawach szkolnych. Tym mocniej ubolewał nad «okropnym zaślepieniem» polskiej opinii publicznej, kwestionującej odrębność narodową Rusinów. Sporu z centralistami w Wiedniu wolał nie stawiać na ostrzu noża; z niepokojem śledził debatę nad rezolucją sejmową 1868 r., ale zsolidaryzował się z nią po jej uchwaleniu. W r. 1869 uczestniczył jako marszałek w uroczystym powtórnym pogrzebie Kazimierza Wielkiego na Wawelu. W maju t. r. podał się do dymisji ze stanowiska marszałka na znak protestu przeciw niezałatwieniu rezolucji przez rząd. Cesarz dymisji nie przyjął; S. podania o dymisję nie wycofał, tymczasowo jednak zgodził się pozostać na stanowisku. Zdobył sobie ogromną popularność w kraju, ale postawił się w dwuznacznej sytuacji. „Neue Freie Presse” wytykała mu w r. 1870, że jego lojalność wobec monarchii nie jest dostatecznie pewna.

Galicyjskie inwestycje przemysłowe przyniosły zawód S-że. W r. 1866 zakupił podupadającą papiernię w Czerlanach i przekształcił ją w spółkę akcyjną. Po kilku latach spółka zbankrutowała, a sam S. stracił na niej 300 tys. złr. Podobny los spotkał założoną przezeń rafinerię nafty w Przemyślu i manufakturę lnianą w Krasiczynie. W spółce kolei czerniowieckiej, zbudowanej tandetnie i drogo, działy się nadużycia. W r. 1872 rząd nałożył sekwestr na kolej, wytoczył śledztwo przeciw dyrektorowi Wiktorowi Offenheimowi. S. wycofał się wówczas z obu swych kolejowych prezesur. Proces Offenheima przed sądem przysięgłych w Wiedniu, zakończony jego uniewinnieniem (1875), rzucił pośrednio cień na osobę S-y, mimo że ten zeznając w sądzie jako świadek, oświadczył prostodusznie, iż to, co zyskał na kolei czerniowieckiej jako koncesjonariusz (Gründer), stracił później i to z naddatkiem, na spadku kursu akcji. Proces miał podkład polityczny; rządom S-y w Wydz. Krajowym położyć chciał tamę rząd centralistyczny w Wiedniu, a także namiestnik Agenor Gołuchowski we Lwowie. Z dn. 23 III 1875 S. zwolniony został ze stanowiska marszałka krajowego, na podstawie własnego podania o dymisję z r. 1869. To pośrednie stwierdzenie odpowiedzialności S-y za skandal czerniowiecki, uwierzytelnione cesarskim podpisem, spotkało się z rezonansem w kołach demokratycznych we Lwowie. Zazdroszczono magnatowi jego giełdowych zysków, wyszydzano w humorystycznej prasie «księcia Tygrysa Dmiechę», «księcia Fortunata Blagę». Tymczasem liczbami dałoby się stwierdzić, że latyfundium utworzone dzięki kapitałom matki S. pomnożył swą rządną gospodarką i nietknięte pozostawił synowi. Natomiast większą część tego, co zyskał na spekulacjach wiedeńskich, utopił w nieudanych inwestycjach krajowych. Fortunę swą w r. 1873 szacował S. na 3 mln złr.

Wycofawszy się w życie prywatne, zimę 1875/6 r. spędził S. z żoną w Mentonie, później przebywał głównie w Krasiczynie. Spisał barwne Wspomnienia (z lat od 1803 do 1863 r.), (Kr. 1912), szeroko uwzględniając w nich stronę obyczajową i anegdotyczną. Do końca życia interesował się ulepszeniami w gospodarce rolnej i przemysłowej. W l. 1877–8 niepokoiła go perspektywa konfliktu Austrii z Rosją, z którym wiązali wtedy swe nadzieje działacze niepodległościowi. Zmarł S. 11 IX 1878 w Krasiczynie, pochowany został tamże 14 IX w podziemiach kaplicy zamkowej. Pogrzeb miał uroczysty i tłumny, z udziałem władz państwowych i krajowych oraz przedstawicieli wszystkich warstw społecznych.

Z ośmiorga dzieci S-y żył dłużej tylko Adam (zob.), pozostałe zmarły w dzieciństwie lub młodym wieku: Celestyna (1827–1834), Maria (1831–1835), Włodzimierz (1832–1833), Zofia (1834–1850), Leon (1836–1837), Teresa (1839–1859), Władysław (1846–1849).

Pod przezwiskiem Fortunata Blagi S. przedstawiony został w epizodycznej roli w powieści Jana Lama „Głowy do pozłoty” (1873).

 

Portrety: przez Józefa Oleszkiewicza, olej., 1827, depozyt w Muz. Narod. w Kr. (reprod. w: Ryszkiewicz A., Francusko-polskie związki artystyczne, W. 1962), przez Piotra Michałowskiego – portret konny S-y, olej., w IS PAN w W., przez Zygmunta Rodakowskiego, olej., 1878, przed II wojną światową w Sejmie lwowskim, obecnie w Muz. Narod. w Kr. (reprod. w: Ryszkiewicz A., Henryk Rodakowski, W. 1954), przez Leona Horowitza, przed II wojną światową w Krasiczynie, akwarela przez Juliusza Kossaka – S. w mundurze na siwym koniu (dwa ostatnie reprod. w: Sapieha L., Wspomnienia, Kr. 1912), przez Andrzeja Mniszcha, rys., popiersie, w B. Ossol.: Zbiory Pawlikowskich (reprod. w: Batowski A., Diariusz wypadków 1848 roku, W. 1974); – W. Enc. Powsz. (PWN); Österr. Biogr. Lexikon, Lf. 45 (bibliogr.); Słown. Pracowników Książki Pol.; Wurzbach, Biogr. Lexikon, XXVIII 232–4; Żychliński, IV 269–70; Labarre de Raillicourt D., Histoire des Sapieha, Paris 1970; Księga pamiątkowa w 50-letnią rocznicę powstania roku 1830 zawierająca spis imienny […] oficerów […] krzyżem wojskowym „Virtuti Militari” ozdobionych, Lw. 1881; Zbiory Pawlikowskich. Katalog, Wr. 1960; – Buszko J., Uroczystości kazimierzowskie na Wawelu w roku 1869, Kr. 1970; Demel J., Stosunki gospodarcze i społeczne Krakowa w latach 1853–1866, Wr. 1958; Dutkiewicz J., Anglia a sprawa polska w latach 1830–1831, Ł. 1967 s. 30; tenże, Francja a Polska w 1831 r., Ł. 1950; Fras Z., Florian Ziemiałkowski (1817–1900), Wr. 1991; Gadon L., Adam Czartoryski w czasie powstania listopadowego, Kr. 1900; Handelsman M., Adam Czartoryski, W. 1948–50 I–III; tenże, Ukraińska polityka ks. Adama Czartoryskiego przed wojną krymską, W. 1937; Kieniewicz S., Adam Sapieha, Lw. 1939; tenże, Między Stadionem a Goslarem, Wr. 1980; tenże, Sprawa włościańska w galicyjskim sejmie stanowym (1843–1845), „Sobótka” R. 3: 1948; Koźmian S., Rok 1863, W. 1903 I 27, 82, 225, III 8, 13; Lisicki H., Antoni Zygmunt Helcel 1808–1870, Kr. 1882 I 378 n.; Łoziński B., Agenor hrabia Gołuchowski w pierwszym okresie rządów swoich (1846–1859), Lw. 1901; tenże, Galicyjski sejm stanowy (1817–1845), Lw. 1905; tenże, Szkice z historii Galicji w XIX wieku, Lw. 1913; Mortkowicz-Olczakowa H., Piotr Michałowski, Kr. 1956 s. 105–13; Rosnowska J., Dzieje poety, W. 1963 s. 233–8, 250–2; Smolka S., Polityka Lubeckiego przed powstaniem listopadowym, Kr. 1907 I–II; Wolski K., Krasiczyn, rys dziejów zamku i latyfundium krasiczyńskiego, „Roczn. Przemyski” T. 9: 1962 s. 327–8; Zakrzewski B., Fredro i Fredrusie, W. 1974; Zaleski W., Dzieje przemysłu w b. Galicji 1804–1929, Kr. 1930 s. 94, 105, 110–11; Zdrada J., Zmierzch Czartoryskich, W. 1969; Zgorzelski C., [Komentarz do:] A. Mickiewicz, Dzieła wszystkie, Wr. 1986 I cz. 4; – Batowski A., Diariusz wypadków 1848 roku, Wr. 1974; Chłędowski K., Album fotograficzne, Wr. 1951; tenże, Pamiętniki, Wr. 1957; Filipowicz T., Confidential Correspondence of the British Government Respecting the Insurrection in Poland: 1863, Paris 1914 s. 41–2; Galicja w powstaniu styczniowym; Horoszkiewicz J., Notatki z życia, Wr. 1957; Jabłonowski L., Pamiętniki, Kr. 1963; Kalinowski J., Listy, L. 1979; Koźmian A. E., Listy, Lw. 1894 I 35, 50, 64, 76, 134, 159, 165 (dot. żony S-y); Kraiński M., Regesty do materiałów do historii zniesienia stosunku poddańczego w Galicji, Wr. 1948 s. 11, 18, 21; Kronenberg L., Listy do Mieczysława Waligórskiego z 1863 roku, Wr. 1955; Polska działalność dyplomatyczna w 1863–1864, W. 1963 II; Prek F. K., Czasy i ludzie, Wr. 1959; Schmitt H., Listy do żony, Wr. 1961; Smarzewski M., Pamiętnik, 1809–1831, Wr. 1962; Szczepanowski S., Pisma, Lw. 1912 II; Zamoyska J., Wspomnienia, Londyn 1961; [Zamoyski W.] Jenerał Zamoyski 1803–1868, P. 1910–30 I–VI; Ziemiałkowski F., Pamiętniki, Kr. 1904 I 9, 21, II 73–6; Žáček V., Slovanský sjezd v Praze roku 1848, Sbirka dokumentů, K wydáni připravil V. Žaček, Praha 1958; Źródła do dziejów wojny polsko-rosyjskiej 1830–1831 r., Wyd. B. Pawłowski, W. 1933 III; – „Kłosy” 1878 t. 2 s. 308; „Tyg. Powsz.” 1878 s. 733 (podob.); – Nekrologi: Bogdalski C., Mowa żałobna na cześć Leona księcia Sapiehy…, Lw. 1878; Lasota H., Krótkie wspomnienie w rocznicę zgonu ś. p. księcia Leona Sapiehy…, Lw. 1879; Popiel P., Pogrzeb w Krasiczynie, Kr. 1878; Tarnowski S., Leon Sapieha, Kr. 1878; – B. Czart.: rkp. 5304, 5443, 5688, 5689, Ew. 940, 956, 959, 960, 963, 989, 1008, 1009, 1179, 1193, 1957, 3188; B. Narod.: rkp. 2842, 2958, 2965, 7028; B. Ossol.: rkp. 3093, 4391, 6769, 11760, 12238, 12269, 12614 s. 169, 177, 195, 221–222, 253, 265; B. PAN w Kr.: rkp. 2159 t. 17, rkp. 2771; B. Pol. w Paryżu: rkp. 577h; Muz. Narod. w Kr.: rkp: 1149, 1153–1159, 1167–1169, 1180, 1186, 1202, 1206 (klepsydry).

Stefan Kieniewicz

 
 

Chmura tagów

 
Za treści publikowane na forum Wydawca serwisu nie ponosi odpowiedzialności i są one wyłącznie opiniami osób, które je zamieszczają. Wydawca udostępnia przystępny mechanizm zgłaszania nadużyć i w przypadku takiego zgłoszenia Wydawca będzie reagował niezwłocznie. Aby zgłosić post naruszający prawo lub standardy współżycia społecznego wystarczy kliknąć ikonę flagi, która znajduje się po prawej stronie każdego wpisu.

Media

 

Postaci powiązane

 

Adam Sapieha

1828-12-04 - 1903-07-21 latyfundysta
 
 
 

Postaci z tego okresu

 

w biogramy.pl

 

Piotr Michałowski h. Jasieńczyk

1800-07-02 - 1855-06-09
malarz
 

Władysław Ansgary Podkowiński

1866-03-04 - 1895-01-05
malarz
 

Józef Kremer

1806-02-22 - 1875-06-02
filozof
 

Maksymilian Fajans

1825-05-05 - 1890-07-28
litograf
 
więcej  

Postaci z tego okresu

 

w ipsb

 

Aleksander Guttry

1813 - 1891-01-04
spiskowiec
 
więcej  
  Wyślij materiały Wyślij ankietę
 
     
Mecenas
 
Uzywamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Informację o realizacji Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO) przez FINA znajdziesz tutaj.